Co oznacza praca w funkcjach naszego ciała?

Pozwól, że skupię się na jamie brzusznej, bo to głównie jej funkcjami zajmuję się w gabinecie. Te same zasady moją jednak zastosowanie dla ćwiczeń każdej części naszego ciała.

Twój organizm został stworzone wielu zadań. Są jednak ruchy, które obciążają struktury za bardzo i mogą doprowadzić do ich uszkodzenia. Urazy mogą powstawać nagle, gdy działające siły są duże i gwałtowne. Mogą też powstawać przez powtarzane latami błędne wzorce ruchowe, które z czasem doprowadzają do osłabiania więzadeł, przesuwania narządów czy zmian w układzie kostnym.

Jama brzuszna to taki balon, w którym znajdują się narządy

Te narządy są tam „umocowane” w różnych miejscach więzadłami. Ze wszystkich stron otaczają ten balon ściany, głównie mięśniowe. Od góry masz przeponę, z przodu i po bokach ściany brzucha, od dołu mięśnie dna miednicy.

Funkcje:

Mięśnie te powinny przytrzymywać narządy położone wewnątrz. Robią to przez prawidłowe napięcie (o napięciu później), ale to w powięziach mięśni mamy też przyczepy więzadeł narządów. Dalej to napięcia mięśni wpływa na naszą postawę. Albo w drugą stronę, postawa ciała wpływa na napięcie mięśni brzucha. Czyli jak się garbisz, to brzuch nie pracuje prawidłowo, proste. No i bardzo ważne zadanie: mięśnie brzucha i dna miednicy biorą udział w oddychaniu. Czyli nie powinniśmy chodzić „na wciągniętym brzuchu” tylko pozawalać mu poruszać się w oddechu. I to poruszać się w dobrą stronę…

W ruchu brzuch stabilizuje ciało, nie pełni funkcji przemieszczania ciała w przestrzeni. Bez sprawnego brzucha nie ma biegu i chodzenia, a podnosząc nawet niewielki ciężar możesz przeciążyć kręgosłup. Czyli brzuch to takie centrum stabilizacji dla poprawnych działań całego ciała. Jestem zwolenniczką włączania mięśni brzucha we wszystkim co robimy, również w ćwiczeniach, zamiast wykonywania ćwiczeń skierowanych tylko na brzuch.

Ok. Znamy funkcje

Wiemy mniej więcej jak wyglądają. Co dalej? Ano dalej pilnujemy tego, żeby nasze działania nie sprawiały, że brzuch wychodzi poza prawidłowe funkcje. Czyli to, co robisz nie może sprawiać, że tracisz postawę, że narządy się przemieszczają czy że oddech działa patologicznie. Dlatego w czasie ćwiczeń podstawą jest lustro oraz czucie ciała. Każda moja pacjentka dostaje dokładne instrukcje gdzie patrzeć i co czuć.

Nie mamy przepisu na to kto i kiedy może ćwiczyć daną czynność

To należy sprawdzać i dostosowywać do obecnych możliwości ciała. Obserwujemy brzuch, zwłaszcza w akcencie wydechu. Wczuwamy się w to, co się dzieje z naszą pochwą: jest zamknięta, czy może otwiera się w czasie podniesienia ciężaru? Sprawdzamy postawę ciała przez cały czas wykonywania ćwiczenia, bo postawę łatwo zgubić.

Jeśli ćwiczysz w funkcjach to skutecznie wzmacniasz ciało. Nie musisz katować się tysiącami powtórzeń i perfekcyjnymi planami treningowymi, żeby ciało pracowało prawidłowo. Przy nieprzemyślanych treningach łatwo wyjść poza funkcje i stopniowo lub gwałtownie uszkodzić struktury ciała.

Chcesz nauczyć się pracy w funkcjach swojego ciała? O wszystkim opowiadam w czasie ponad lekcji mojego Warsztatu dla kobiet.