Pas poporodowy- dlaczego nie powinnaś go nosić.

2 kwietnia 2018
Pas poporodowy – o tym, dlaczego nie powinnaś go nosić

Tak, ten tekst będzie nastawiony na same negatywne działania takiego sprzętu. Dlaczego? Bo pozytywnych nie ma No, chyba że masz sporą przepuklinę, albo jesteś po operacji na brzuchu (choć teraz większość operacji nie wymaga już takich zabezpieczeń). Pasy to (jak mi się wydaje) pozostałość po czasach, gdy cesarki były wykonywane poprzez cięcie pionowe wzdłuż kresy białej.

Ale (jak zwykle) po kolei

1. Tytułowy pas zastępuje funkcje mięśnia poprzecznego brzucha, który jest naszym naturalnym pasem przytrzymującym jamę brzuszną. Po porodzie jest on dość słaby (chyba że pilnowałaś postawy ciała w ciąży) i rozciągnięty. To on wciąga nasz pępek w stronę kręgosłupa- i tak się go właśnie ćwiczy. Nie w seriach po ileś, ale niestety cały czas. To mięsień posturalny, a te ćwiczymy poprzez ich naturalne funkcje. Wciągnij brzuch jak dama. Wyprostuj się. Wiem, że to nie jest łatwe, sama jestem mamą Moim pacjentkom polecam fiszki (takie karteczki samoprzylepne) – przyklej je w kilku miejscach w domu, a gdy ją zobaczysz popraw postawę. Z czasem wejdzie Ci to w nawyk.

 2. Pas poporodowy zwiększa nadmiernie ciśnienie w jamie brzusznej. Takie większe ciśnienie będzie naciskało na Twoje narządy w miednicy, a te, zwłaszcza macica, mogę się obniżać. To duże obciążenie dla więzadeł tych narządów. Z czasem tracą one swoją moc i rozciągają się. Nadmierne ciśnienie osłabia też delikatne mięśnie dna miednicy. I nie ma tu znaczenia czy rodziłaś sn czy cc. Mięśnie dna miednicy są u kobiet cienkie i delikatne, więc nie obciążaj ich bardziej.
Wielkim kłamstwem jest to, że pasy takie wzmacniają mięśnie. No bo jak? Odciążając je? Wielką bzdurą jest pisanie, że pomagają w bólach kręgosłupa- bo jak już osłabisz mięśnie brzucha przez noszenie tego czegoś to jakie mięśnie mają trzymać kręgosłup? To właśnie słynny mięsień poprzeczny brzucha pomaga w utrzymaniu postawy ciała. Ten sam, który jest najbardziej osłabiany przez pas


Dziewczyny! Nie dajmy sobie wcisnąć, że coś pomoże nam wrócić do siebie po porodzie. Tu potrzebne są odpowiednie ćwiczenia i dyscyplina. Protestuję przeciw wciskaniu młodym mamom kitu, wmawianiu nam, że mamy być piękne, a to oznacza płaski brzuch jak najszybciej.

Dajcie nam czas i wiedzę!

Dajcie nam spokój!