Tak, na pewno jestem hipokrytką. He he he… No bo jak inaczej nazwać kobietę, która została ratownikiem medycznym i pracowała w pogotowiu ratunkowym, żeby pokazać całemu światu, że kobieta da radę wykonywać męską pracę, a kilka lat później ta sama kobieta tłumaczy innym, że płeć piękna nie powinna dźwigać, bo ma bardzo słabe dno miednicy? Inny przykład? Trzy ciąże nie dbając o postawę własnego ciała… a teraz tłumaczę ciężarnym jak pracować nad postawą w ciąży. Co się we mnie zmieniło w tym czasie?
Dostałam za swoje! To wszystko o czym piszę doprowadziło moje ciało do ruiny. Po trzeciej ciąży zorientowałam się, że mam dziurę w brzuchu- pomiędzy moje mięśnie proste wpadała cała dłoń. Do tego zauważyłam (bo nie dało się nie zauważyć) spore nietrzymanie moczu. Wyobraź sobie, że gdy kichasz to ucieka Ci prawie cała zawartość pęcherza. To było bardzo nieprzyjemne uczucie. Lekarz stwierdził też obniżoną macicę. W wieku trzydziestu kilku lat! Rehabilitacja zajęła mi ponad rok. Dlaczego tak długo? Bo nie znalazłam nikogo, kto mógłby mnie poprowadzić, więc sama musiałam wszystkiego się nauczyć.
I to dlatego teraz chodzę do szkół rodzenia i tłumaczę ciężarnym jak o siebie dbać. Uczymy się prawidłowej postawy w ciąży, poznajemy sposoby ćwiczenia dna miednicy w ciąży i po porodzie. Na takich zajęciach dowiadujemy się wielu rzeczy na temat rozejścia mięśnia prostego brzucha, zdobywamy wiedzę na temat prawidłowych ćwiczeń po ciąży.
Fizjoterapeuta kobiet pomoże Ci przygotować Twoje dno miednicy do porodu i zrehabilitować je po porodzie. Ze mną wzmocnisz prawidłowo mięśnie brzucha jeśli doszło do rozstępu mięśni. Poprawimy tez postawę, z którą należy pracować przez wiele miesięcy po porodzie. Pomogę Ci też w bólach- zarówno w ciąży, jak i po porodzie.
Zapraszam do Fizjolady.