Rozejście kresy białej – podstawowy plan naprawczy
Przyszedł czas na wyczekiwany post o tym, co każda kobieta po porodzie powinna zrobić dla swojego brzucha, zwłaszcza w przypadku rozstępu mięśni prostych.
Temat jest trudny i złożony
Cała rehabilitacja wymaga cierpliwości, systematyczności i uporu Co bawi mnie w tej pracy, to to, że wcale nie musisz się pocić i poświęcać mnóstwo czasu na treningi- wystarczy trochę wiedzy na temat ciała. Dodam tylko, że taka rehabilitacja powinna być prowadzona przez doświadczonego fizjoterapeutę specjalizującego się w rehabilitacji kobiet- nie pójdziesz przecież z sercem do ginekologa Tak samo nie każdy fizjoterapeuta poprowadzi tak specyficzną terapię.
Od czego powinnaś zacząć?
Najważniejszą rzeczą, którą musisz zrobić jest zaprzestanie obciążania kresy. Co prawda ciąża już za Tobą (a jak dbać o brzuch w ciąży napiszę innym razem), ale przeciążenia istnieją nadal. Pamiętaj, że teraz masz pod opieką taką małą istotkę, która waży coraz więcej…
No to do konkretów:
1. Kładź się i wstawaj z pozycji leżącej tylko bokiem. Obróć się do końca na bok i podnoś się podtrzymując rękoma. Ta zasada dotyczy każdej zmiany pozycji – nawet gdy dziecko płacze! Wstając przodem zaoszczędzisz trzy sekundy, dziecku w tym czasie nic się nie stanie… Twojemu brzuchowi tak.
2. Siedź i chodź w pozycji wyprostowanej. Uzyskasz ją wydłużając jamę brzuszną i podwijając lekko miednicę. Dzięki temu unikniesz przeciążeń i rozciągania mięśni brzucha. Dodatkowo wzmocnisz mięśnie posturalne – dno miednicy i poprzeczny brzucha mogą prawidłowo pracować tylko w pozycji wyprostowanej.
3. Unikaj obcisłych ubrań. Majtki „modelujące” i pasy poporodowe są zakazane! Nie chcesz przecież rozleniwiać mięśni, które zostały maksymalnie rozciągnięte w ciąży. Teraz należy je wzmocnić. Do tego takie wynalazki zwiększają ciśnienie w jamie brzusznej co dodatkowo obciąża delikatne mięśnie dna miednicy.
4. Gdy nosisz dziecko postaraj się trzymać pion- nie odchylaj się do tyłu. To jest bardzo dużo obciążenie dla mięśni brzucha i dna miednicy. Najlepszą sytuacją jest unikanie noszenia, zwłaszcza dźwigania. Gdy nie masz możliwości nie nosić dziecka, spróbuj chustowania – to lepszy sposób niż długie noszenie na rękach.
Bez tych punktów żadna rehabilitacja nie będzie przynosiła najlepszych możliwych efektów. Żaden zestaw ćwiczeń nie wzmocni brzucha, który za chwilę będzie obciążany ponad możliwości.
Poprawa postawy ciała i dodanie do tego oddechu przeponowego uruchomi i wzmocni mięśnie głębokie. Powinno to trwać przez połóg- po tym czasie dołącz kolejne ćwiczenia- zazwyczaj dobiera je dla Ciebie fizjoterapeuta. Nie ma jednego zestawu ćwiczeń dla wszystkich.
Dlaczego?
Bo nikt nie skoryguje tego jak ćwiczysz, a ćwicząc nieprawidłowo możesz sobie nieźle zaszkodzić. Każdego dnia dostaję wiadomości z prośbą o wskazanie zestawu ćwiczeń na rozejście. Wiele z Was pyta mnie, czy zestaw, który dostałyście od fizjo jest prawidłowy. Nie mogę tego wiedzieć dopóki nie zobaczę jak ćwiczycie, jak zachowują się Wasze mięśnie. Do tego nigdy nie będę podważać decyzji innych fizjoterapeutów. Mogę wskazać Wam ogólne zasady, ale jeśli idziecie do specjalisty to zaufajcie mu, a jeśli nie ufacie to zmieńcie specjalistę.