Prawie każdego dnia słyszę: „ginekolog na wizycie powiedział, że mogę już ćwiczyć brzuszki”, „mój brzuch jest okropny, nie potrafię go utrzymać”, „od czasu, gdy zaczęłam ćwiczyć brzuch wygląda jeszcze gorzej”… Ale wczoraj usłyszałam,  że jedna z Pań trafiła do mnie, bo lekarz powiedział, że nie jest kompetentny w doborze ćwiczeń na brzuch :D.

TAK!

To powiedział lekarz i wysłał pacjentkę do fizjoterapeuty. Wspaniale. No to znowu wyjaśniam i opisuję CO Z TYM BRZUCHEM :D.

Ściana brzucha zbudowana jest z kilku warstw mięśni, które mają wiele zadań. Poruszają naszym ciałem, utrzymują postawę, podtrzymują narządy wewnętrzne na miejscu i pomagają w oddychaniu. Chyba niczego nie pominęłam…

Na środku brzucha, w linii pionowej przechodzi kresa biała. To jest więzadło, a więzadła to bardzo mocne, ale nierozciągliwe struktury, które są stworzone do przytrzymywani czegoś w miejscu. Są w stawach i przytrzymują narządy wewnętrzne, lub tak jak kresa, zamykają jamę brzuszną i są przyczepem dla mięśni brzucha. To tyle, jeśli chodzi o anatomię 😉

Teraz postawa ciała.

Jak już może wiecie, fizjoterapeuci są troszkę szurnięci. Cały czas chodzą i analizują postawy ciała ludzi. Ja szczególną uwagę zwracam na kobiety, a ostatnio zauważyłam też panienki, które dopiero stają się kobietami. Dziewczyny, my w większości nie dbamy o postawę ciała! Chodzimy niechlujnie, nie napinamy mięśni brzucha, garbimy się. Nikt nam nie mówi (albo my nie słuchamy), że postawa zależy od naszego brzucha.

Wciągnij pępek i wyprostuj się jak dama.

Taka niechlujna postawa bardzo obciąża nasze więzadła w kręgosłupie, ale i kresę również. Ta biedna, obciążona kresa, daje radę… Chyba, że ją przeciążymy, na przykład w ciąży ;), gdzie do naszej niechlujnej postawy, dołącza rosnący brzuszek i pingwini chód :D.

Oczywiście postawa ciała to tylko jedna z cegiełek, które doprowadzają do rozejścia kresy, ale ta cegiełka jest dość duża. Dochodzi do tego to, że nikt nie mówi nam przed ciążą, że jak już brzuszek zaczyna rosnąć, to nie wolno nam robić brzuszków, a nawet wstawać w ten sposób, czyli ciągnąc brzuchem.

Każda mama w ciąży i do roku po ciąży powinna kłaść się i wstawać bokiem! Inaczej kresa jest przeciążona i niestety dochodzi do jej rozejścia, co widać już w ciąży, gdy robi nam się na brzuchu charakterystyczny wałeczek :(.

Ok, stało się.

Nie dbałyśmy o postawę, zdarzyło nam się wstawać jak nie trzeba i kresa jest duża (testy do badania kresy znajdziecie w internetach). Co teraz? Po pierwsze żadnych brzuszków! Ha ha ha. Ćwiczenie, które w ogóle nie jest dla kobiet. Zazwyczaj robimy je, żeby mieć ładny brzuch. Ale to nie ten mięsień robi nam ładny brzuch :D. Tym mięśniem jest mięsień poprzeczny brzucha, który jest jak pas.

O właśnie! Muszę Wam napisać coś o pasach poporodowych.

W ogóle dlaczego ktoś je nazwał poporodowe? A! Bo kobiety chcą mieć ładne brzuchy, więc to będzie dobry biznes… Pas działa zamiast naszych osłabionych w ciąży i porodzie mięśni. Jeśli coś działa zamiast mięśni to one…? Tak! Rozleniwiają się :(. Do tego, taki pas zwiększa ciśnienie w jamie brzusznej, bo ściska nam brzuch. Gdy to ciśnienie wzrośnie, to niestety gdzieś będzie się rozpychać. Do góry nie da rady, bo przepona jest za silna, po bokach mamy pas, idzie więc na dół, w delikatne i porozciągane dno miednicy. Po cc dno miednicy też jest osłabione, pomimo tego, że nie było rozciągnięte! Doprowadzamy w ten sposób do obniżenia narządów, często do nietrzymania moczu.

Pasy są potrzebne…

Po dużych operacjach lub w przypadku dużych przepuklin, nie po porodzie. Po porodzie potrzebne są Wam mądre ćwiczenia. Właśnie ćwiczymy ten naturalny pas czyli mięsień poprzeczny brzucha. A jak? Ogólnie rzecz biorąc to takie ćwiczenia powinien dobrać dla Ciebie fizjoterapeuta. Podstawą jest zawsze Twoja postawa. Z tego nie wolno Ci zrezygnować do końca życia. Jeśli puścisz brzuch, to niestety nie będzie ładnie wyglądał. Wciagaj pępek ;). Do tego możesz dołożyć pogłębiony wydech. Gdy wydychasz powietrze brzuch powinien się cofać. I to są dwa podstawowe ćwiczenia dla każdej młodej mamy. I spokojnie, w 6-12 godzin po porodzie możesz już zacząć ćwiczenia oddechowe, poprawiać postawę ciała. Gdy wzmocnisz mięsień poprzeczny dozwolone będą kolejne ćwiczenia brzucha.

W moim przypadku rozejście po trzecim porodzie było na 4 palce na spięciu. Gdy położyłam rękę na brzuchu, to wyczułam własny kręgosłup… Ćwiczyłam bardzo długo i udało mi się uzyskać zejście w 14 miesiącu życia mojego synka. I nadal gdy puszczę mięśnie, zwłaszcza gdy się najem (a lubię jeść) i jeszcze jak jestem przed okresem… nie wygląda to zachęcająco. Nie jest źle :D. Ale jeszcze trochę poćwiczę. Kto ze mną?

Już od października zaproszę Was na grupowe zajęcia z trenerem, który będzie prowadził Wasze brzuchy pod okiem fizjoterapeutek. To będzie połączenie opieki fizjo z profesjonalnymi ćwiczeniami z trenerem :D. W Centrum Kobiet będzie się działo 😉