Odpieluchowanie to złożony proces, który powinien odbyć się w tzw. gotowości dziecka. Ale co to jest ta gotowość? Zależy od wieku? Jakie umiejętności powinno nasze dziecko posiadać, żeby zacząć ten proces?
Mówimy, że dzieci osiągają gotowość do odpieluchowania pomiędzy 18 a 30, nawet 36 miesiącem życia. Może ona jednak być odrobinę wcześniej. Jeśli ten etap wyciąga się powyżej 36 miesiąca, czyli dziecko po trzecim roku życia nie przejawia zainteresowania zdjęciem pieluszki, to należy szukać przyczyny. I z przykrością stwierdzam, że przyczyną często jest opieszałość rodziców, którzy czytając o gotowości rozumieją ją na opak.
Już tłumaczę:
Zanim dziecko usiądzie powinno prawidłowo pracować w leżeniu na brzuszku i w pozycji czworaczej. Po przejściu tego etapu pracuje nad siadem. Czyli nie osiągnęło gotowości do siadu wraz z wiekiem, tylko po przećwiczeniu kilku umiejętności.
Zanim dziecko nauczy się chodzić to ćwiczy w czworakowaniu, siadzie, staniu przy meblach, chodzeniu bokiem. Z czasem puszcza i robi pierwsze kroczki, które nie są jeszcze prawidłowym chodem. Chód kształtuje się kolejne lata. Czyli dziecko nie osiąga gotowości do chodu w wiekiem, tylko ćwicząc.
Zanim dziecko nauczy się pisać musi umieć trzymać przyrząd do pisania, poznać litery, pisać szlaczki, lepić z plasteliny, koordynować oko-ręka… Czyli nie wiek i chęć, ale konkretne umiejętności i dużo ćwiczeń.
Zanim dziecko zdejmie pieluszkę i usiądzie na nocniczku musi mieć pewne umiejętności. Jakie?
Po pierwsze wiedzę po co siada na nocniczku. Świadomą wiedzę, że tam się robi siusiu. Dalej czucie wypełnienia pęcherza i umiejętność podjęcia decyzji czy to już czy jeszcze. A jak już umiem czuć wypełnienie to jeszcze muszę umieć zawiadywać zwieraczami, żeby dojść do tego nocnika i puścić zwieracze dopiero jak na nim usiądę.
Do osiągnięcia tych umiejętności potrzeba czasu i doświadczania. Wielokrotne doświadczanie świadomego oddawania moczu pozwala na zrozumienie przyczyny i skutku. To powinno być wyjaśnione, uwaga powinna zostać tam skierowana. „Zobacz! Robisz siusiu. Siusiu robimy do nocniczka”. A wcześniej zbieranie wiedzy przez czytanie książeczek i podglądanie osób starszych od dziecka, które korzystają z toalety.
Od czasu, gdy napisałam pierwszy tekst o odpieluchowaniu minęło ponad cztery lata.
W tym czasie powstał rozdział w książce wydawnictwa Natuli „Jak zrozumieć małe dziecko” i kilka tekstów na blogu. Zauważyłam jednak, że wielu rodziców odczytuje temat gotowości jako „będę czekać aż dziecko się zainteresuje”. No nie robimy togo w przypadku chodzenia, mówienia czy pisania! Ale często oczekujemy, że dziecko z czasem samo będzie gotowe na zdjęcie pieluszki. Wpadamy ze skrajności wysadzania w skrajność totalnej bierności w tym temacie.
To Twoja praca, drogi rodzicu, żeby dziecko było gotowe do odpieluchowania w czasie pomiędzy 18 a 30 miesiącem życia.
To się samo nie zrobi. Działamy już dużo wcześniej pokazując książeczki, nie robiąc tematów tabu ze spraw toaletowych. Opowiadamy, pokazujemy, uczymy. Bez tresury i wysadzania, gdy tej gotowości nie ma. Ale również bez czekania na nie wiadomo co przy braku pracy w tym kierunku.